Mazurek kajmakowy

Kolejny mazurek. Przepis zwięzły, więc muszę coś do niego dorzucić. Ciasto wiadomo kruche, możliwości nie ma wiele. Ale kajmak. Zawsze był moim przekleństwem. Gotowałam mleko z cukrem i pilnowałam, żeby się nie przypaliło i prawie zawsze w ostatniej chwili coś odwracało moją uwagę i …. miałam przypalony garnek, a masa lądowała w kuble na śmieci. Potem ktoś wpadł na pomysł, że można gotować zamkniętą puszkę słodzonego skondensowanego mleka, a po 2 godzinach otrzymuje się wspaniałą masę idealną, gładką i nie przypaloną!! Natomiast teraz są już gotowe masy „krówkowe” o różnych smakach. Wystarczy je zmiksować z masłem i gotowe. Polecam.

Składniki: 30 dag mąki, 15 dag margaryny, 2 gotowane żółtka, 1 żółtko surowe, szczypta soli, 8 dag cukru pudru, łyżka kwaśnej śmietany. Na polewę: 1.5 szklanki mleka, 1.5 szklanki cukru, cukier waniliowy, 2 dag masła. Do dekoracji: orzechy, owoce z konfitur.

Wykonanie: Przesianą mąkę posiekać z tłuszczem i z cukrem, dodać przetarte przez sitko ugotowanego żółtka, żółtko surowe, śmietanę. Nożem wymieszać ciasto, rękami tylko zlepić. Uformować 2 kwadraty o wymiarach 22×22 cm, ze skrawków zrobić wałeczki i oblepić nimi brzegi. Upiec. Mleko z cukrem gotować w naczyniu z grubym dnem, aż masa lekko brązowieje i stanie się gęsta, wtedy dodać masło, cukier waniliowy. Utrzeć gorącą masę i wylać na upieczone ciasto. Dekorować szybko, przed zastygnięciem.

 

Zapraszam do komentowania!

  1. GRA Says:

    Robię (a nie piekę, bo pieczenia jest w tym najmniej) mazurki kajmakowe od 30 lat i są rozchwytywane przez rodzinę i znajomych. Na ich atrakcyjność wpływa na pewno to, że są robione 1 raz w roku.
    Tajemnica ich powodzenia tkwi oczywiście w kajmaku. Dodaję do niego spirytusu co powoduje, że nie są mdłe. Proponuję spróbować.
    Sama technika robienia kajmaku też jest do opanowania – nawet jak się trochę przypali to nic nie szkodzi, ma wtedy trochę inny smak. Jak jest zbyt gęsty to wystarczy dodać trochę więcej spirytusu. Proponuję spróbować. Rezultat jest wart wysiłku.
    GRA

  2. Babcia.Mai Says:

    To chyba zacznę przypalać (lekko) kajmak i dodawać więcej spirytusu. Dzięki za dobre rady.

  3. Anna Says:

    Kilka razy kaimak mi się lekko przypalił. Duże kawalki spalonego wyjęłam, a małe częściowo roztarłam w makutrze kołotuszką. Różnicy w smaku nie było, a pozostałe dodatki zatuszowały tę nieprawidlowość.

Zapraszam do komentowania!

*

.